Glendalough oraz droga, która do niego wiedzie (zobacz MilitaryRoad) to trochę taka mini Irlandia w pigułce. Jeśli nie mamy zbyt wiele czasu i nie dane nam będzie wyruszyć w bardziej charakterystyczne rejony wyspy warto, kosztem pominięcia samego Dublina, wybrać się właśnie do Glendalough.
Ruiny klasztoru św. Kewina
Glendalough to miejsce związane przede wszystkim z postacią św. Kevina, pustelnika i założyciela (VI w.) klasztoru iroszkockich mnichów. Ruiny opactwa, okrągła wieża i stary cmentarz z zachowanym w idealnym stanie celtyckim krzyżem św. Patryka to niestety jedna z nielicznych już namiastek prawdziwego celtyckiego ducha, którego coraz mniej na wyspie.
30 metrowa wieża pustelnia
Glendalough to również otaczające dolinę przepiękne porośnięte wrzosami wzgórza i dwa polodowcowe jeziora do okoła których poprowadzono malownicze trasy spacerowe. Dla amatorów pieszych wędrówek górskich wytyczono również kilka szlaków (co jest bardzo rzadkim zwyczajem w Irlandii, gdyż pojęcie szlaków górskich praktycznie tutaj nie istnieje)
Jezioro Górne (Upper Lake), Glandalough.
Na zwiedzanie oczywieście najlepiej wybrać się poza sezonem turystycznym lub przybyć wcześnie rano czy późnym popołudniem. Polecam, co może wydawać się początkowo dziwne, zwiedzanie ruin klasztornych i podziwianie celtyckich krzyży przy deszczowej pogodzie! (o co zresztą nietrudno). Efekt celtyckiego ducha gwarantowany :)
Do Glendalough można dojechać specjalnym autobusem http://www.glendaloughbus.com/ lub samochodem (polecana trasa Military Road).
see also / zobacz również
Glendalough (Gleann Dá Loch)...dolina gór Wiclkow (2)
---------------------------------------
Glendalough is not far away from Dublin. For those who visits Dublin and wants to see more of natural beauty, some ancient monastic places or loves hiking I would definitely recommend this place. Information center: http://www.glendalough.ie/
How to get there:
Travel on the public bus (http://www.glendaloughbus.com)
By Car: route R115 or N11
--------------------------------
Coś mi wiadomo o celtyckim duchu mieszkającym w deszczu. Zwiedzałam Irlandię dwa razy, raz w marcu, raz w lipcu i wyprawa marcowa jakoś bardziej mi się podobała.
ReplyDeleteFota po prostu kopie d...!!!! Ostra, soczyta, mocne kolory, zdecydowana ekspozycja, ładna równowaga, po prostu palce lizać!
ReplyDelete