Content

2011/04/01

Levadas, Madera. Lewady - wodne kanały.


Lewady - najsłynniejsze i najbardziej unikatowe wizytówki Madery! Wybudowane wraz z pojawieniem się pierwszych osadników na wyspie, wykorzystywane* i sprawne po dziś dzień. Niepozorne, obrośnięte mchem i porostami tworzą sieć kanałów transportujących wodę deszczową z północnych, górskich stoków na bardziej suche południowe tereny rolnicze.

Być na Maderze i nie przespacerować** się choćby najkrótszą lewadą – to mówią krótko, zbrodnia turystyczna! I nie ma od tego wyjątku!

*Każdy mieszkaniec wyspy posiadający skrawek ziemi ma prawo skorzystać z lewady. Korzystanie z zasobów wody ustanowiono nawet prawnie i tak np. pan Nelson, może korzystać z wody w poniedziałek między 17 a 18 :) co oczywiście w praktyce ma się nijak do prawa i jest kwestią umowną między sąsiadami :)

**Na Maderze zawsze jest albo 'pod' albo 'z' górki, dlatego trasy wzdłuż lewad to nietypowe miejsca na piesze wędrówki, gdyż większość z nich jest praktycznie ‘płaska’ mimo, że biegną one między górskimi szczytami. Trzeba jednak pamiętać, że są to przeważnie bardzo wąskie i wysoko ulokowane trasy, które oznaczane jako trasy z możliwym 'vertigo' czyli zawrotami głowy i lękiem wysokości nie nadają się dla każdego.



W Levadach zadziwiła mnie ich prostota i trud jaki włożono w ich wybudowanie***.
Zauroczyły mnie ‘levadowe’ zakręty i łuki, kamienne schody i mostki nad nimi, spływające ścianami strużki wody, podmokłe wydeptane ścieżki i drzewa niczym z tajemniczego lasu…
Levady są jedyne w swoim rodzaju, niezwykłe i takie niecodzienne.
Po prostu nie można ich nie zobaczyć.

*** pierwsze lewady kopane były ręcznie lub wykuwane w skałach przez ludzi podwieszanych w koszach!



Lewady są MOKRE! Wymysł przewodników o zabraniu nieprzemakalnych butów nie jest przesadzony :). Górska woda jest zimna i jeśli ktoś chce spacerować w klapkach – to nie polecam! Jest wiele odcinków, które same w sobie są małym wodospadem, albo strumyczkiem i ciężko je przeskoczyć, więc trzeba przejść wpław :)

Lewady są również miejscami śliskie i błotniste, więc dobre buty przede wszystkim!


widok z lewady...

Mapy z zaznaczonymi lewadami można kupić w każdym sklepie z pamiątkami. Niestety mapa mapie nierówna :( i często nadal sprzedawane są te nieaktualne.
Najbardziej popularne szlaki nawet z kiepską mapą są łatwe do odszukania. Zostały one dobrze oznaczone, opisane i ‘widać je’ z daleka. Trochę gorzej jest z trasami mało popularnymi, które równie piękne i niesamowite są już o wiele trudniejsze i bardziej niebezpieczne. Nie zawsze bowiem w dostępnych przewodnikach są aktualne informacje! Niektóre lewady nie mają opisanych zmian w trasie, albo obejść. Niektóre nie mają zabezpieczeń! Nie polecam wybierania się na lewady, które są słabo opisane i długie, chyba że wybierzemy się na taka wyprawę z profesjonalnym przewodnikiem z biura typu ‘madeira walking’. Takie wyprawy są trochę kosztowne średnio 30e za osobę, ale mamy pewność, że będzie to trasa bezpieczna i co ważne będziemy mieli zagwarantowany transport powrotny po przejściu takiej wielokilometrowej trasy. Warto pamiętać, że lewady nie mają zejścia z trasy w trakcie drogi. Jeśli trasa jest długa tak jak np. (Levada do Portela 11km) i wyruszamy na nią sami to warto przekalkulować czy damy radę ta samą trasą wrócić!!!



Jedną z najpiękniejszych levad jest Rabacal i jej dwie trasy: 25 fontann oraz wodospad Risco. Jeśli zapytać mieszkańców, którą warto zobaczyć odpowiedzą, że właśnie tą!
Trzeba im przyznać, że mieli absolutną rację…

Wodospad 25 fontann

Lewady które można bez problemu przebyć samemu, są bezpieczne i dosyć łatwe:
Lewada Portela (kierunek na Riberio Frio) – bardzo prosta, spacerowa maksymalnie na przejście ok. 30 min (znajduje się za Restauracją w Riberio Frio, trzeba podejść kawałek asfaltową drogą, zanim zobaczy się drogowskaz!).

Lewada Risco i Lewada 25 Fonntan (kierunek na Rabacal)– aby dojść do szlaku lewad, trzeba najpierw pokonać ok. 2.5 km trasę wąską asfaltową drogą w dół, lub wybrać dłuższą trasę między dolinami. Samo dojechanie niestety do Rabacal jest tylko początkiem i zanim wejdziemy w krainę lewad trzeba niestety sporo podejść, niekoniecznie ciekawą trasą. Alternatywą jest busik, który zatrzymuje się ‘za szlabanem’ asfaltowej drogi (kurs w obie strony za osobę 5e). Warto rozważyć taki przejazd jeśli jesteśmy dosyć późno. Obie lewady miejscami mogą być śliskie i zalane, są jednak na tyle dobrze zabezpieczone i sprawdzane, że można bez problemu poruszać się po nich nawet zimą w deszczowej porze. Ponieważ są bardzo popularne wśród turystów w sezonie, warto wybrać się tam wcześnie rano.
Czas przejścia obu lewad minimalnie ok. 1.5h (bez robienia zdjęć :-)

Kilka ciekawych stron o lewadach:
Spacery po lewadach - polska strona
Blog Madeira Walking (en)
Dostępne on-line przewodniki i mapy (en)
Wycieczki zorganizowane z przewodnikiem (en)

5 comments :

  1. Niesamowite miejsce...! lubie czytac te Twoje opisy, to dla mnie taki wirtualny spacer razem z Toba... :-) pierwszy kolaz ma niesamowita glebie, jak wejscie w zaczarowany ogrod...

    Serdecznosci. M

    ReplyDelete
  2. Jak z bajki ... fantasy. Kraina tajemnicza miejscami ...
    Nic nie wiedziałam o Maderze, poza faktem jej istnienia, dzięki Tobie dowiedziałam się naprawdę wielu ciekawostek i praktycznych informacji. W sam raz by spakować się i ... no dobrze może za jakiś czas ;-)

    ReplyDelete
  3. Moje drogie – tam faktycznie było magicznie trochę jak w zaczarowanym lesie! Szkoda, że mogę was tam zabrać tylko wirtualnie..może kiedyś ktoś wynajdzie teleporty ;-)

    ReplyDelete
  4. Fantastyczne zdjęcia levad, szczególnie to po lewej, z płynącą wodą, cudne!

    ReplyDelete
  5. Ajko – witaj. Jak sama zapewne wiesz :-) lewady to miłość od pierwszego wejrzenia! Przeczytałam twoją całą Maderę i zdecydowanie muszę tam pojechać jeszcze raz bo tyle zostało fajnych miejsc do odwiedzenia!

    ReplyDelete

Marta

*As Betelgeze Wirtualnie
ART PHOTOGRAPHY BLOG
Still Life, Travel & Nature © 2014

Contact: betelgeze.wirtualnie[at].gmail

Looking for sth?

Followers